Nikogo nie trzeba przekonywać, że przez długie dziesięciolecia w kwestii kooperacji szukano kompromisu pomiędzy efektywnością kosztową i potencjalnymi ryzykami. Najpierw pandemia, potem konflikt w Ukrainie, wreszcie Bliski Wschód i zagrożenia dla wolnej żeglugi w obszarze Morza Czerwonego i Kanału Sueskiego sprawiły, że firmy coraz częściej podejmują decyzje o rozproszeniu źródeł zaopatrzenia, dwa – o ich relokacji, tak aby, w miarę możliwości, zamawiającego od wykonawcy niekoniecznie dzielił ocean. Jeden lub nawet dwa.
Jak pokazuje najnowszy raport Capgemini „Odrodzenie produkcji: strategie reindustrializacji w Europie i Stanach Zjednoczonych”, inwestycje w reshoring, czyli przenoszenie produkcji z powrotem na rynek krajowy, a także budowę lub modernizację zakładów produkcyjnych, rosną zarówno w Europie, jak i w USA. Obecnie 47% dużych europejskich i amerykańskich przedsiębiorstw zainwestowało już w reshoring swojej produkcji, a 72% opracowuje strategię reindustrializacji lub ją wdrożyło[1]. Głównym motorem reindustrializacji dla prawie 70% badanych organizacji jest konieczność zwiększania odporności łańcucha dostaw oraz zdolności do adaptacji i szybkiego reagowania na zakłócenia operacyjne.
Polska to dobra lokalizacja
– Nasz kraj dokonał znaczącego postępu i znalazł się w gronie 25 krajów, które w ciągu najbliższych lat będą przyciągać znaczące bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ). Nasz sukces opiera się na możliwościach technologicznych polskiego przemysłu i rosnącego udziału eksportu usług – wskazuje Iwona Gramatyka, prezes zarządu spółki EXPO Katowice.
Co również warte podkreślenia, Polska jest w tym zestawieniu jedynym krajem z Europy Środkowo-Wschodniej[2].
Autorzy raportu zwracają również uwagę na fakt, iż coraz mniejsze znaczenie przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych ma koszt pracy. Inwestorzy wskazują na efektywność procesów prawnych (15%), łatwość transferu kapitału (14%), przejrzystość przepisów i niski poziom korupcji (13%)[3].
W kwietniu tego roku magazyn „CEOWORLD” opublikował raport za rok 2024, w którym klasyfikuje i analizuje 199 krajów na podstawie ich otoczenia biznesowego oraz inwestycyjnego. Za czynniki strategiczne w tej analizie magazyn uznaje łatwość prowadzenia działalności gospodarczej oraz mobilność inwestorów i wykwalifikowanych pracowników. Najlepszym krajem na świecie do inwestowania lub prowadzenia biznesu w 2024 r. uznany został Singapur. Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania, a za nią uplasowały się Tajwan, Indie oraz Indonezja. Szóste miejsce zajęła Hiszpania, a za nią kolejno – Australia i Polska[4].
Uzasadniając miejsce Polski w rankingu, autorzy zestawienia napisali: „Ósme miejsce Polski w rankingu odzwierciedla jej wyłonienie się jako dynamicznej i szybko rozwijającej się gospodarki w Europie Środkowo-Wschodniej. Dzięki strategicznemu położeniu geograficznemu, konkurencyjnym kosztom pracy i otoczeniu przyjaznemu biznesowi Polska stała się ulubionym miejscem inwestycji zagranicznych. Solidna infrastruktura kraju, wykwalifikowana siła robocza i wspierająca polityka rządu czynią go atrakcyjnym jako centrum produkcji, usług i innowacji. Ponadto integracja Polski z Unią Europejską zapewnia przedsiębiorstwom dostęp do dużego i dobrze prosperującego rynku, co dodatkowo zwiększa jej atrakcyjność dla inwestorów”.
[1] AutomatykaB2B, Reshoring produkcji w Europie i Stanach Zjednoczonych, https://automatykab2b.pl/gospodarka/58260-reshoring-produkcji-w-europie-i-stanach-zjednoczonych.
[2] Kearney, Continued optimism in the face of instability, https://www.kearney.com/service/global-business-policy-council/foreign-direct-investment-confidence-index/2024-full-report.
[3] Winged IT, Poland Emerges as Attractive Investment Hub in Global Ranking, https://wingedit.pl/it-industry-in-poland/poland-emerges-as-attractive-investment-hub-in-global-ranking/.
[4] CEOWORLD, Ranked: World’s Best Countries To Invest In Or Do Business For 2024, https://ceoworld.biz/2024/04/09/ranked-worlds-best-countries-to-invest-in-or-do-business-for-2024/.
