Ostatnie 35 lat naszej wspólnej historii trudno nazwać bajkową sielanką, która prowadziła nas tylko od sukcesu do sukcesu. Wojny (także te w Europie), kryzysy gospodarcze i błyskawicznie zmieniające się uwarunkowania wpływające na łańcuchy dostaw, wreszcie pandemia, która zatrzymała świat na kilkanaście miesięcy – krótko mówiąc, zarówno zjawiska, na które mieliśmy wpływ, jak i te, których nikt się nie spodziewał, diametralnie zmieniały warunki prowadzenia działalności gospodarczej.
Przetrwali ci, którzy od początku zachowywali elastyczność, pozwalającą na dostosowywanie się do coraz to nowszych okoliczności. Czas pokazał, że była to większość. Według najnowszych danych nadal działa 53% prywatnych firm, które Polacy utworzyli w 1989 r. Swoje usługi wciąż oferuje 13 776 przedsiębiorstw, które działają na rynku od 35 lat. Być może kluczowy jest fakt, że są to przede wszystkim przedsiębiorstwa małe i średnie, – jak pokazuje raport Polscy pionierzy przedsiębiorczości. 35-letnie firmy w Polsce[1].
Raport wskazuje też, że małe i średnie przedsiębiorstwa na tle pozostałych kategorii wielkości firm wyróżniają się wydajnością – generują znacznie wyższe przychody przypadające na jednego pracownika w porównaniu z przedsiębiorstwami dużymi, a szczególnie mikroprzedsiębiorstwami. Okazuje się, że aż 85% firm objętych przywołanym raportem funkcjonuje jako przedsiębiorstwa osoby fizycznej, w tym aż 97% badanych podmiotów ma tylko jednego właściciela. Tyle że równocześnie firmy te zatrudniają 81 373 pracowników.
W trzech śląskich województwach: opolskim, dolnośląskim i śląskim nadal działa 2676 takich firm. Z kolei na liście miast z największą liczbą takich zarejestrowanych firm w naszym województwie znalazły się zarówno Katowice, jak i Bielsko Biała, Gliwice i Tychy, Częstochowa, Sosnowiec i Zabrze.
Patrząc na przedmiot działalności „35-latków”, najliczniej reprezentowana jest sekcja H PKD – sektor transportu i gospodarki magazynowej, na drugim miejscu znalazła się sekcja G PKD, obejmująca zarówno handel hurtowy i detaliczny, jak i naprawę samochodów. Następną pod względem wielkości grupą są wyspecjalizowane sklepy, które realizują detaliczną sprzedaż towarów. Na trzecim miejscu (2321 podmiotów) plasuje się przetwórstwo przemysłowe — sekcja C PKD.
– Przed większością z tych firm największe z wyzwań i najważniejsza spośród podejmowanych w ciągu ostatnich 35 lat decyzji. To kwestia sukcesji i przyszłości przedsiębiorstw – zauważa Iwona Gramatyka, prezes zarządu spółki EXPO Katowice. – To ostatecznie zdecyduje o tym, czy te firmy będą się rozwijać, a jeśli tak, to w jakim kierunku.
Możliwości jest kilka. Pierwsza, naturalna to dzieci. Druga – współpracownicy, menedżerowie, których znamy i którzy według nas będą kontynuować dzieło założycieli. Trzecia to sprzedaż, ale wymaga ona wielu przygotowań i czasem zmian, których w przypadku naturalnej sukcesji nikt by nie planował.
Tymczasem w naszym kraju – jak pokazują badania – jedynie 30% przedsiębiorców doprowadziło do sukcesji, przekazując firmę rodzinną drugiemu pokoleniu. Tylko 6% to firmy kierowane przez trzecie pokolenie z rodziny. Warto zaznaczyć, że 85% osób zarządzających polskimi firmami rodzinnymi pragnie przekazać swoją funkcję kolejnemu pokoleniu. Niestety jedynie 8% następców deklaruje chęć przejęcia biznesów[2].
Najwięcej firm założonych jeszcze w 1989 roku jest w Wielkopolsce i Małopolsce – rp.pl, dostęp: 24.05.2024.
[1] Raport: Polscy pionierzy przedsiębiorczości. 35-letnie firmy w Polsce – EY Polska, dostęp: 24.05.2024.
[2] Sukcesja w firmach rodzinnych – Moore Polska, dostęp: 24.05.2024.